Woda - ta skroplona na trawie o poranku odświeża nogi wystawione
z namiotu, a ta z górskich potoków doskonale gasi pragnienie i pozwala ugotować makaron. Jest też taka co leje się z nieba i moczy ubrania, nas
i wszystko wokół. Wtedy Monika mówi: "Doświadczają nas żywioły..."
Komentarze
Prześlij komentarz