w drodze do mexico city

Przed nami 6 godzin jazdy do Mexico City. Przed odjazdem jesteśmy filmowani przez policjantkę, każda twarz osobno, zbliżenie... Poza tym "macanie" wykrywaczem, ręce w górze, nogi szerzej...




Krajobraz jak z filmów drogi. Wzgórza porośnięte kaktusami, wąwozy, małe przydrożne knajpki. Kierowca podnosząc dłoń pozdrawia co chwila kierowców wielkich ciężarówek nadjeżdżających z przeciwka.



A na miejscu swojski już hałas, tłok i chaos wielkiego miasta... Metro za 3 peso na lotnisko, przechowalnia bagażu i wypad na Zocalo. Wieczorem wino, wino, wino w samolocie do domu...

Komentarze